literature

21 III 2014

Deviation Actions

voirrey's avatar
By
Published:
382 Views

Literature Text

ten las zielony tak soczyście
co tam w oddali zarasta niebiosa
jeszcze lenistwem cienie pieszczone
dłońmi pająków rozwiesza na liściach

aż światło uderza tak nagle, siarczyście
w rozfalowanych przed porankiem kłosach
i wsnuwa w jary, płomienia spragnione
i kocha własnego widowisko przyjścia

aż gleba już cała drży w niepokojach
rumienieć zaczyna aż do swej głębi
tak bardzo gotowa, do bólu gotowa
już pragnie rozkoszy, już nie chce ukojeń

a słońce, kochanek w swym boju szalonym
drażni tak długo, tak muska i gnębi
ratuj! - gdy słyszy, wciąż nie chce ratować
aż całkiem stratuje jej cichą ostoję

rozpala, okrutnie, do czerwoności
aż rzeki płyną już jakby zawilej
i mgły rannej woal sam nagość odsłoni
a kolor się każdy rozbarwi miłośnie

i nagłą świat zdjęty jest cielesnością
i tak się połączą w ekstazie motylej
namiętność się nagle chce sama roztrwonić
tak właśnie roztańcza się pierwszy dzień wiosny
Wiosna dziś tak bardzo wypełniła tkankę powietrza, że osłodziła mi sobą piekielnego kaca, w którego otchłaniach przyszło mi spędzić pierwszą połowę dzisiejszego dnia. To zasługuje na jakąś wypocinkę.
© 2014 - 2024 voirrey
Comments1
Join the community to add your comment. Already a deviant? Log In
Wielogrodzianka's avatar
Cudne! Zdecydowanie mój klimat! <3